Cześć 🙂,

Od dłuższego już czasu mamy sytuację nadzwyczajną. Większość z nas przymusowo siedzi w domu, nagle nasza przestrzeń zamknęła się do 4 ścian
z małą przerwą na jakieś zakupy (czyt. spacer 😅). W związku z tym radykalnie spadła nasza aktywność w ciągu dnia‼️ (dla niektórych codzienne wychodzenie do pracy i powrót z niej stanowił główną formę ruchu - bo odbywało się to poprzez rower, na piechotę + komunikacja miejska,
a w drastycznych przypadkach nawet Ci co jedynie wsiadali codziennie do auta, jechali do pracy i wysiadali to mimo wszystko też ułamek tego ruchu).

Obecnie otrzymuję od Was sporo wiadomości, że pojawiają się dolegliwości bólowe w dolnej części pleców, czy pod łopatkami. Ma to związek przede wszystkim z radykalną zmianą trybu życia w ciągu dnia i żywieniem ➡️ krótko mówiąc za mało ruchu i nawadniania (ogólnego spalania w Twoim silniku 😅) przy spożywanych regularnie posiłkach (dostarczaniu paliwa) + w bonusie nadmiar emocji 🤬😢😱😤(przebodźcowanie z każdej strony 🤯: TV, media itd.), których nie masz gdzie uwolnić albo kolokwialnie, gdy Ci się już "uleje" robisz to "idąc z kimś na noże" co zazwyczaj nie jest dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem w bilansie zysków i strat 😅

W związku z tym postanowiłem, że napiszę Ci jak sobie radzić w czasie izolacji. Zaczynamy więc:

1️⃣ Staraj się wstawać o tej samej porze jak przed izolacją‼️

Tak wiem, zaraz napiszesz, że po co przecież siedzę w domu, nie muszę - daj pospać 😅 Oczywiście nie zmuszam - każdy ma wybór 🙂 Jednak, jeśli dotychczas żyłeś/żyłaś w jakiejś formie dyscypliny np. wstawanie o stałej porze, śniadanie, wyjście do pracy, praca, powrót itd. -> staraj się to, co możesz kontynuować tak, jakby w tej kwestii nic się nie zmieniło tj. ustaw budzik na porę zbliżoną do tej, która była przed izolacją (powiedzmy +/- 30 minut - warto być elastycznym 😅) i staraj się wstawać wraz z budzikiem (nie włączaj 5 drzemek wiedząc, że nie musisz wychodzić z domu 😝) To pozwoli, że Twój organizm zachowa w większości swój rytm dobowy‼️

2️⃣ Pamiętaj o nawadnianiu‼️

Człowiek nie wielbłąd pić musi 😃 Na początek dnia po wstaniu wypij więc pół godziny przed śniadaniem 1️⃣-2️⃣ szklanek dobrze ciepłej przegotowanej wody (przy drugiej szklance możesz wcisnąć do niej połówkę cytryny, a jeśli pijesz tylko jedną, to wypij z sokiem z cytryny) ➡️to przygotuje Twój układ trawienny do przyjęcia śniadania, a jednocześnie masz już 1 z 6️⃣-8️⃣ szklanek w ciągu dnia z głowy 😃

W ciągu dnia staraj się 30 minut przed każdym posiłkiem wypijać szklankę również ciepłej wody oraz dopiero ok. godzinę po posiłku (nie pijemy w trakcie jedzenia! - chyba, że pokarm spożyty był bardzo stały (gęsty), to kilka łyków po jedzeniu będzie ok) ➡️ picie w trakcie jedzenia powoduje rozrzedzanie soków trawiennych i osłabia jakość trawienia (tyczy się to zwłaszcza osób, które miewają różne dolegliwości ze strony układu pokarmowego np. refluks, odbijanie, wzdęcia)

3️⃣ Aktywność - bez tego nawet nie próbuj brać się później do pracy‼️

Być może przed izolacją nie było czasu, aby rano poćwiczyć, ale teraz spójrz - masz ten czas, który spędzałbyś w drodze do pracy 😃 Fajnie, nie 😃 Jest pierwszy plus‼️ W związku z tym przeznacz ten czas na aktywność - nie musi to być od razu trening katorżniczy (chyba, że lubisz). Mogą to być zwykłe ćwiczenia ogólnorozwojowe: pajacyki, przysiady, pompki itd. Ja np. codziennie praktykuję jogę ok. 20-30 minut, a potem albo chwila ćwiczeń oddechowych + medytacja (dbam o swój spokój wewnętrzny) albo naprzemienne prysznice gorący/zimny - to mi daje kopa do działania, serio 🙂

4️⃣ Pamiętaj o pożywnym śniadaniu przed pracą‼️

Tu chyba za wiele pisać nie trzeba - dbaj po prostu o to, żeby śniadanie było pożywne, zdrowe, najlepiej na ciepło (wiem - zrobienie sobie kanapek jest najszybsze, jednak nie jest to najlepsza forma - zwłaszcza, jeśli ktoś jest wiecznym zmarźluchem, warto, aby zacząć jadać więcej ciepłych posiłków: kasza z warzywami, owsianka z owocami, jakiś boczek, od czasu do czasu jajecznica - pamiętaj ogólnie, aby warzyw było dużo‼️

5️⃣ Czas na pracę‼️

Ok, to skoro już poćwiczyłeś, zjadłeś śniadanie, to weź trochę popracuj (w końcu praca zdalna) 🙂 Trochę - mam na myśli ok. 1-1.5h i zrób wówczas przerwę na 3-5 minut, później kontynuuj na kolejne 1-1.5h i tak cały tryb pracy. 

W czasie tej przerwy wstań, rozruszaj się, pooddychaj ok. 20 razy głębokim (przeponowym) oddechem, pójdź na balkon, do toalety, przejdź się po schodach (może być co 2 stopnie 🙂), napij się 1-2 szklanek ciepłej wody z cytryną (pamiętaj dobrze jest wypić te 6-8 dziennie) -> po co, zapytasz? A no po to, że siedząc długotrwale zmienia się ciśnienie w naszym brzuchu (duża kompresja, spadek przepływu płynów - zwalnia nasza wewnętrzna hydraulika) - i nie, nie chodzi tu aż tak o idealne siedzenie (każda pozycja siedząca z natury jest nieprawidłowa) - ok, jednak nie przesadzaj z tym leżeniem na kanapie przez większość część dnia pracy - wiem, że jest izolacja i praca zdalna, ale heloł jesteś w pracy 😝 W tym całym siedzeniu chodzi o to, aby robić częste przerwy i zmieniać ciśnienie płynów w naszym organizmie - ruch‼️

6️⃣ Zadbaj o obiad o stałej porze w przerwie od pracy‼️

Tu też nie ma za wiele co pisać - przerwa na obiad ważna rzecz, obiad smaczny, pożywny i na ciepło - wiadomo w końcu to obiad 🙂

7️⃣ Czas dla siebie, rodziny by nie zwariować‼️

Jeśli po pracy uważasz, że dobrze byłoby jeszcze coś poćwiczyć zrób to, jednak też nie przesadzaj z nadmiernością 🙂 Czerp z tego przyjemność, nie przymus! Możesz pomedytować, coś poczytać (ja osobiście wchłaniam książki na potęgę), pooglądać - netflix wiadomo 🙂 ( ‼️nie polecam, a wręcz daruj sobie wiadomości, czy inne środki masowego przekazu - chyba, że wolisz się nakręcać 😝 Ale pamiętaj ROBISZ TO NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ‼️ Zaangażuj partnera/kę, żonę/ męża, dzieci do wspólnej aktywności - pogłębianie relacji w tym czasie nieocenione! Ja np. gram z Żoną w chińczyka (ostatnio przegrałem) 😃

Jeśli jesteś "matką z 3 dzieci" i nie wiesz, gdzie włożyć ręce w ciągu dnia, bo lekcje online, bo posiłki, zabawy itd, krótko mówiąc emocje sięgają zenitu - znajdź chociaż 10-15 minut dla siebie - wierzę w Ciebie, że znajdziesz chociaż tyle, a Ty uwierz, że jest to niezbędne dla Twojej równowagi :) Skup się w tym czasie na sobie: pooddychaj, pomedytuj (jeśli nie próbowałaś, może warto zacząć), poczytaj, posłuchaj muzyki - wszystko to, co da Ci poczucie rozluźnienia i uwolnienia emocji.

Wartym uwagi jest też wykorzystanie maty akupresurowej tzw. łoża fakira - teraz modne takie w internecie 😃 Osobiście sam posiadam dwie i korzystam regularnie. Nieoceniona zabawka i sprzęt typu must have dla każdego w domu/w podróży - zwłaszcza po ciężkim dniu zarówno fizycznym/mentalnym.

8️⃣ Kolacja i sen‼️

No i tak zleciał nam dzień, czas na kolację (mam nadzieję, że pamiętasz już o wodzie i jak to działa 😃), i powoli zbieramy się do spania. Tutaj już każdy ma swoje rytuały wiadomo. 

Jedynie na co zwrócę Ci uwagę - dbaj o to, aby chwilę przed snem nie siedzieć już w telefonie na facebooku, instagramie itd. i nie oglądać za dużo rzeczy. 30 minut przed snem staraj się zadbać o spokój i ciszę, jeśli nie medytowałeś/aś (modlitwa, trening uważności) wcześniej - może to jest ten czas, a może wystarczy tzw. trening wdzięczności: wystarczą 3 rzeczy za jakie jesteś wdzięczny tego dnia, że miały miejsce, doświadczyłeś itd. - naprawdę fajna rzecz budząca nasze serducho, wyłączając nadmiar działającej głowy i powodująca, że zasypiamy z uśmiechem na twarzy. Dobrej nocy 😃

Ok, wyszło tego sporo, jednak mam nadzieję, że dotrwałeś/aś do końca i nie zanudziłeś/aś się na śmierć 😅

Trzymaj się w sprawności, pokoju Ducha i zdrowiu🙏

Oferta

Lorem ipsum dolor sit amet enim. Etiam ullamcorper. Suspendisse a pellentesque dui, non felis. Maecenas malesuada elit lectus felis, malesuada ultricies. Curabitur et ligula