W ostatnim wpisie opisałem Ci jakich jest 10 kroków, aby zadbać o swoją śledzionę (jeśli jeszcze nie miałeś/aś okazji przeczytać, to nadrób zaległości tutaj). 

Dziś opiszę Ci na czym polega krok 1 czyli:  "Czerp przyjemność z jedzenia."

Bardzo często traktujemy jedzenie jako formę nagrody, czy zadowolenia po ciężkim dniu. Chcemy wówczas bardzo często odwrócić uwagę od prawdziwych problemów, z którymi potrzebujemy się mierzyć.

Jedzenie nie służy nam po to, żeby w tzw. "międzyczasie" na szybko zaspokoić poczucie głodu - wówczas przestajemy czuć nasze ciało. Często sygnały płynące z naszego ciała odbieramy jako coś negatywnego: że ciało czegoś od nas chce - zwłaszcza jedzenia albo picia, czy snu. My zaś tego nie chcemy, bo najczęściej jesteśmy pochłonięci czymś według nas ważniejszym, więc poniekąd staramy się wyłączyć nasze ciało. "Dobrze" służą tutaj posiłki typu "fast" - jemy szybko, połykając jedzenie w drodze do pracy, szkoły, czy domu, czytając, czy oglądając coś w telewizji, czy internecie - ciągła gonitwa. 

Tak naprawdę powinieneś spożywać jedzenie w taki sposób, abyś czuł, że jest ono to dla Ciebie dobre i, że Ci służy!!!

Bowiem głównym zadaniem jakie spełnia pożywienie, które zjadasz jest to, abyś mógł zachować dobre zdrowie ciała i ducha!!!

Zwróć uwagę jak czujesz się po dobrym posiłku - jesteś najczęściej pełen energii i radości! Dobry posiłek ciało przyjmuje z wdzięcznością i może właściwie od razu bez większego wysiłku przekształcić je w energię i krew - czyli odpowiednie paliwo do działania.

Praktycznie cała nasza egzystencja oprócz potrzeby rozmnażania się i zachowania gatunku nakierowana jest na jedzenie i trawienie. Kiedyś centralnym punktem w życiu pradawnych ludów było głównie pożywienie - największym bowiem szczęściem było to, aby nakarmić wszystkich członków plemienia. 

Zapomnieliśmy z biegiem lat, że tylko wtedy, gdy człowiek ma dość jedzenia, ma odpowiednią siłę, może się rozmnażać i tworzyć. O ile z tym, że w dzisiejszych czasach jedzenia raczej nam nie brakuje, to już pod kątem jego jakości będzie niezła wyrwa...

Dlatego potrzebujemy ponownie nauczyć się odnajdywać przyjemność w jedzeniu - odczuwać nasze ciało, gdy dobrze zjadło. Zasada jest tutaj bardzo prosta:

Jeśli po jedzeniu czujesz się świetnie i masz dużo energii, to znaczy, że było to dla Ciebie odpowiednim posiłkiem!

Nie raz jednak na pewno czułeś/aś się po jedzeniu jakby nagle ktoś odłączył Ci prąd i cała energia z Ciebie odpłynęła - pojawiło się zmęczenie, na tyle, że najlepiej było się wtedy jedynie położyć... To klarowny i wyraźny sygnał ze strony Twojego organizmu, że to, co właśnie zjadłeś/aś nie było dla Ciebie odpowiednie!!! 

Krótko mówiąc - jeśli po jedzeniu odczuwasz zmęczenie, to znaczy, że Twoja śledziona zmuszona jest poświęcić dodatkową energię, aby to jedzenie, które właśnie wpadło do garnka jakim jest żołądek mogło zostać odpowiednio przez nią "ugotowane" i strawione!!!

Odczuwając więc zmęczenie masz wyraźny sygnał, że śledziona nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniej ilości energii (tylko czerpie z zapasów) co kosztuje ją wiele wysiłku i w efekcie czuje się zmęczona. 

Potrzebujemy dostarczać śledzionie takie pożywienie, żeby po jego zjedzeniu było dużo świeżej energii. Istnieje jeszcze druga opcja - połóż się po jedzeniu na tyle długo, aż śledziona powie Ci, że ma już dość energii na cały dzień. Szkopuł jednak w tym, że z reguły nie mamy tyle czasu w ciągu dnia... 

A zatem wniosek jest prosty:

Nadaj jedzeniu w Twoim życiu taki szacunek i wartość, na jaki ten proces zasługuje. Pozwól żeby jedzenie Ci pomagało - przygotowuj sobie pożywienie z radością i jedz w taki sposób, abyś nie musiał się kłaść!

Jak to zrobić? O tym już niebawem.

Dzięki, że jesteś

Matt

Oferta

Lorem ipsum dolor sit amet enim. Etiam ullamcorper. Suspendisse a pellentesque dui, non felis. Maecenas malesuada elit lectus felis, malesuada ultricies. Curabitur et ligula